Żartowniś zadzwonił na policję by sprawdzić reakcję
Chciał sprawdzić jak szybko przyjedzie Policja
Wczesnym popołudniem 8 grudnia dyżurny otrzymał zgłoszenie o rzekomej awanturze domowej z informacją o „awanturze domowej od chorego mężczyzny, który odzyskał przytomność” - KPP Września. Na miejsce skierowano policjantów z Wydziału Prewencji, którzy pozostawali w kontakcie z ratownikami medycznymi.
W trakcie rozmowy z dyspozytorem numeru 112 zgłaszający sprawiał wrażenie osoby nietrzeźwej, a w tle słychać było odgłosy kłótni. Szybko jednak ustalono, że przekazane informacje były nieprawdziwe. 43-letni mieszkaniec Wrześni przyznał, że wezwał policję wyłącznie po to, by sprawdzić czas reakcji funkcjonariuszy.
Takie bezpodstawne wezwanie spowodowało wyłączenie patrolu z obsługi realnych zdarzeń, w których mogła być potrzebna pomoc. Mężczyzna odmówił badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze ukarali go mandatem karnym w wysokości 500 zł, który został przyjęty.
Policja przypomina, że nieodpowiedzialne żarty dotyczące zagrożeń mogą narażać innych i utrudniać pracę służb ratunkowych. Na szczęście w opisywanym przypadku nikt nie potrzebował pomocy w tym samym czasie.
źródło informacji: KPP Września / policja.pl









