Nie dostosowanie prędkości do warunków mogło doprowadzić do tragedii
Nie dostosowanie prędkości jazdy do panujących warunków na drodze było przyczyną bardzo groźnie wyglądającego zdarzenia. Do tej sytuacji doszło 2 stycznia br. po godzinie 23:00 w Obłaczkowie.
26-letni kierujący BMW stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem w wyniku czego zjechał na lewe pobocze, następnie do przydrożnego rowu, aby z powrotem wrócić na jezdnię. Po drodze jednak zostało uszkodzone ogrodzenie posesji oraz 12 pojazdów stojących na placu.
Mieszkaniec Gminy Września wraz z 19-letnim pasażerem zostali zabrani do szpitala. Po wykonanych badaniach okazało się, że skończyło się tylko na ogromnym strachu i mężczyźni nie ucierpieli.
Biorąc pod uwagę te okoliczności 26-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 złotych oraz 12 punktami karnymi. Od BMW został zatrzymany dowód rejestracyjny. Kierowca był trzeźwy.